sobota, 8 sierpnia 2009

Zima

Nasz spacer w śniegu- dziękuję Przyjaciółko. Teraz zaparzę rumianek,
wypijemy z miodem i mlekiem. Pachnie łąką, pszczołami. Ogrzejmy dłońmi
różowy hiacynt śpiący w cebulce. Cicho, cicho - słuchajmy - rośnie
zapachem. Różowy blask pada na śnieg na balkonie. Pada śnieg. Noc
zapada.Śpiewa bezimienny ptak. Śpiewa sen, śni sen, sennie śpiewa ptak,
kwiat odlatuje z białym nietoperzem do następnej bajki.
Do jutra Królewno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz