W prawdziwych futrach
z wieczorowym makijażem
w dwustronnych kreacjach
obłokach pudru
ciężka od inwektyw
nocna ćma
nocny motyl
uszminkowane krwiście nozdrza
uszy usta
światłem świata zwodzona
świata światłem zrodzona
czarna mora
osiwiała
głodna
piątek, 14 października 2011
wtorek, 12 lipca 2011
Powietrze
robi odlewy moich płuc
Woda
znalazła mnie w suszę
Ogień
czeka niecierpliwie
Ziemia
podkłada kamienie pod stopy
Suka
śmieje się
Woda
znalazła mnie w suszę
Ogień
czeka niecierpliwie
Ziemia
podkłada kamienie pod stopy
Suka
śmieje się
sobota, 7 maja 2011
Nawiedzenie Dankocentryczne
No nie mogę nie mogę pisać
Już już myślałam dam radę
A tu ściana
nie
halt
nawet się nie gap
nie myśl
nie próbuj
nie podchodź
nie kombinuj
nie teraz
Kiedy, no kiedy?!
nie pytaj
nie odchodź
nie stój
nie zamykaj oczu
nie otwieraj
Ściana! Nienawidzę! Słyszysz?! Tak! Ciebie Ściana!
Dobrze słyszysz! Ciebie nienawidzę! Ty Ściano! Ty!
Gadam jak baba do ściany
A ściana na to niemożliwe
Już już myślałam dam radę
A tu ściana
nie
halt
nawet się nie gap
nie myśl
nie próbuj
nie podchodź
nie kombinuj
nie teraz
Kiedy, no kiedy?!
nie pytaj
nie odchodź
nie stój
nie zamykaj oczu
nie otwieraj
Ściana! Nienawidzę! Słyszysz?! Tak! Ciebie Ściana!
Dobrze słyszysz! Ciebie nienawidzę! Ty Ściano! Ty!
Gadam jak baba do ściany
A ściana na to niemożliwe
Subskrybuj:
Posty (Atom)